Kit pszczeli – Propolis- w medycynie
Propolis to w tłumaczeniu z języka greckiego przedpole grodu. Oryginalna nazwa trafnie opisuje funkcję tej substancji, podchodząc do ula można bowiem zazwyczaj zobaczyć chodnik z kitu, umieszczony przy wlocie. Nie służy on rzecz jasna dekoracji – za to w znaczący sposób ułatwia robotnicom utrzymywanie ich siedziby w dobrym stanie. Wyjaśniamy, jakie działanie i zastosowanie ma kit pszczeli.
Czym jest propolis?
Kit pszczeli jest wytwarzany przez pszczoły z substancji żywicznych. Mechanizm przekształcania tych surowców w propolis nie został jeszcze do końca poznany, wiadomo jednak, że w procesie powstawania kitu ma udział wydzielina pszczelich gruczołów żuwaczkowych i gardzielowych.
Właściwości fizyczne
Propolis cechuje się dużą lepkością i żywicznym kolorem – od żółtego, przez pomarańczowy i zielonkawo-brązowy do brunatnego, przechodzącego w czarny. W temperaturze pokojowej kit pszczeli ma postać ciała stałego, jest twardy i kruszy się przy próbie przecięcia nożem. Po ogrzaniu do 36°C zmienia się natomiast w miękką, plastyczną masę, a w 60°C przybiera postać zbliżoną do rzadkiego ciasta. Propolisu nie da się rozcieńczyć wodą, jest natomiast rozpuszczalny w spirytusie i innych rozpuszczalnikach organicznych. Ma cierpki i piekący smak z silną nutą goryczy, surowiec świeżo odebrany pszczołom wydziela ponadto intensywny, korzenny, kadzidlany zapach.
Zastosowanie w ulach
W naturalnych siedzibach pszczół kit jest materiałem budulcowym. Robotnice używają go do doklejania plastrów z miodem do stropu gniazda. W przypadku pszczół zamieszkujących ule propolis jest wykorzystywany do impregnowania ścian i polerowania komórek w plastrach. Uszczelnianie i konserwacja powierzchni to nie jedyne zastosowania kitu pszczelego. Ponieważ ma on właściwości dezynfekujące, służy pszczołom do ochrony przed drobnoustrojami, takimi jak bakterie, wirusy i grzyby – stąd propolisowe chodniczki przy wlotach do uli. Znane są nawet przypadki, gdy robotnice, nie mogąc pozbyć się zwłok zabitego intruza, oblepiały go kitem i woskiem, co skutecznie hamowało proces rozkładu.
Działanie lecznicze i zastosowanie w medycynie
W skład kitu pszczelego wchodzi ponad 300 związków organicznych, dzięki czemu jego zastosowanie w medycynie jest bardzo szerokie. Propolis działa antyseptycznie, regenerująco i wspomaga ogólną odporność organizmu. Stanowi skuteczny środek w zwalczaniu grzybic różnego typu – można stosować go m.in. w kuracji drożdżycy, pleśniawki, grzybicy stóp i paznokci. Ze względu na działanie antybiotyczne zaleca się używać go w roli substancji wspomagającej leczenie schorzeń układu oddechowego – przeziębienia, anginy, zapalenia oskrzeli i płuc. Jest polecany również astmatykom. Przynosi ulgę w kaszlu, bólach gardła i stanach zapalnych jamy ustnej. Łagodzi bóle zębów, przyspiesza leczenie stanów zapalnych dziąseł i ropni. Jest stosowany nawet w ropnym zapaleniu kości.
Wchodzi w skład leków przeznaczonych do leczenia hemoroidów i stanów zapalnych odbytu. Ma również wiele zastosowań w ginekologii. Na bazie propolisu wytwarza się preparaty używane w kuracji schorzeń skóry, takich jak ropne zapalenie skóry, czyraki, owrzodzenia, odleżyny, egzema i oparzenia. Właściwości kitu pszczelego wykorzystuje się również w leczeniu chorób układu krążenia i układu pokarmowego – związki zawarte w propolisie łagodzą dolegliwości towarzyszące chorobie wrzodowej oraz stanom zapalnym żołądka, jelit i dwunastnicy. Kit pszczeli wspomaga też leczenie reumatyzmu.
Zasadnicza trudność związana z wykorzystywaniem propolisu w przemyśle farmaceutycznym wynika z faktu, że nie każdy jego rodzaj posiada odpowiednio silne właściwości antyseptyczne – jakość i przydatność kitu zależy bowiem od materiałów, z których został pozyskany, a na to pszczelarz nie ma dużego wpływu. Również niewłaściwie przechowywany propolis traci swoje lecznicze działanie.
Pozyskiwanie propolisu
Pszczoły produkują kit z pączków i soków niektórych gatunków drzew. Zbieraniem propolisu zajmują się wyłącznie doświadczone zbieraczki starsze niż 21 dni. Gdy wracają do ula, dźwigają obnóża z lepkiego, żywicznego surowca. Robotnice odrywają kleistą substancję, przeżuwają ją i umieszczają w odpowiednich miejscach – na ramkach bądź w szczelinach ścian ula. W razie niedoboru surowca zbieraczki mogą wykorzystywać do wytwarzania kitu nawet smołę. Produkcja propolisu jest niewielka i wynosi przeciętnie 50 g na rodzinę, dlatego nie sposób czerpać z niej znaczących dochodów.
Pszczelarz odbiera kit w procesie czyszczenia ramek i ścian ula. Oddzielenie kitu od wosku wymaga pewnej zręczności – jeszcze trudniejsze jest niestety oczyszczenie go z niepożądanych dodatków w postaci drobnych drzazg, a tylko czysty propolis ma wartość handlową. Z tej przyczyny do zbierania kitu pszczelego należy przygotować się już w momencie szykowania ramek do ula. W handlu dostępne są powałki, które nakłada się na ramki. Mogą to być elastyczne, plastykowe kraty bądź siatki. Robotnice zagospodarują nakładki tego rodzaju, wypełniając wolne przestrzenie kitem. Zadaniem pszczelarza będzie natomiast schłodzenie ramek po wydobyciu ich z ula, tak by można było odebrać propolis. W tym celu wystarczy umieścić ramki w zamrażarce na około kwadrans. Wyginając elastyczną powałkę łatwo wyjąć silnie schłodzony kit.
Uwaga: termin pozyskiwania kitu pszczelego nie może pokrywać się z okresem zwalczania warrozy, ponieważ preparaty biobójcze pozbawiają propolis wartości handlowej.
W produkcji miodu i przemyśle farmaceutycznym używa się nie czystego kitu, lecz koncentratu propolisowego. Pozyskuje się go z etanolowego ekstraktu propolisu, który zagęszcza się w temperaturze 60-65°C.
Źródło: Rynek Rolny
Autor: Małgorzata Długosz